VJESNIK 1-2. (ZAGREB, 1915.)
Strana - Sveska 1. i 2. - 107
107 gubernatoru Wynodolla za uzmosno gozpodw, gozpodw Myklousa y Jvvrya Zrynzkih wykowychnvv gozpodw, y priszessemo rechenomu knezu Juliu Chykulynu w kipu nasse m. gozpode, gozpode Zrynzkih zgora jmenuuanih, my uszy zaze y za nas osztanak: naiperuo gozpodinu boghu oczu y szynu y szuethomu duhu, szuetomu troiszthuu jedynomu bogu, da hochemo werny bytty, u werny y pokorny bytty y szlusittj nassoy milozthyuoy gozpode Zrynzkim y nih osztanku wykomuikoma dokli szu nam glaue nasse na naz, y mymo nih gozpodztua nechemo nigdar drugo gozpodw za nassw gozpodw zposznatj ny dersatty, ny za nykakoue potribe ily teskoche nasse obnahayatty ny szthusywatty, nego rechenoy nassoy miloszthyuoy gozpody Zrynzkim, bwduch sze my duigly iz thurzke zemlye, da meyw kersttyanj werno syuetty y umrytty budemo moglj w kerschanzttuu, neymyuchj nasztanyenia, molimo sze pod obaru y krilo rechene gozpode Zrynzkih, koya nassa m. gozpoda razmislyaywchy nasse neuolne potribschyne, kako zmo my iz patarinzke zemlye yzasly na kerschanszthwo, miloszthyuo dopuzthili szw nam owdy na jmanyu nih gozpocztwa wynodolzkomu w Lychu, na kotaru hrilynzkomu nasztaniti nam sze; za tho zozpeta potweryuyemo nasso obychayno wernoztt y priszegu, da hochemo wszem werny bitj, y pokorno nassw szlusbu zkazyuatty wu szakoy zapouidy nasse m. gozpode, y da nechemo mymo dopuschenya nih gozpocztua ili nih gozpocztua gubernatora nyednoga k zeby prymatty ny nasztanyttj, ny kotara delytty prez uolie gozpodzke, ny na putt w woyzku, ny u chethu hoditty, ny po szuhu ny po moru prez dopuschenya y znanya g. m., ily nih gozpodztua kapitana, ny zataytty dobyttka thurzkoga, kogâ dobudemo y prauo nassoy m. gozpody dell y dar dauattj od mala y welyka, y da hochemo glaue nasse pogubitty na uszako obrambo nih gozpodztua kmethou wynodolzkih y osztaloga uszega imanya y gozpocztua rechene nasse m. gozpode, y tatta y razboynika y zlochyncza polagh szebe dersattj ne chemo ny zataytti ga, y ako sze ky nayde, da ga ymamo my szamy dopelyatty nassoy gozpody, da ym ony za kastigu budu, y ako kada szwprotty thoy nassoy priszege wchynymo, mi sze szada uszy kupnice oszuyuyemo za nepokornih y newernih, y da nam nassa m. gozpoda glaue szramottno poszyku, y werzu na naz y na synott nas y osztanka nassega, y na dyttczu nassu onu kastigu, onako kako bude wolia nasse m. gozpode. I thako sze my szthanouytho obechyemo, priszessemo obdersatty, thako nam gozpodin bogh pomozy, otacz, szin y duh szwetty, jedinj bogh y nerazdilyeno tröisztvo. Amen. Lecta. Benedictus Turoczy, banus.