Bakos Katalin - Manicka Anna szerk.: Párbeszéd fekete-fehérben, Lengyel és magyar grafika 1918–1939 (MNG, Warszawa–Budapest, 2009)

III. KATALÓGUS - 2. HAGYOMÁNYKERESÉS - - Folklór - - Hétköznapi falusi élet

z pewnością dotyczy Zakopanego, zwłaszcza z okresu między lali wojną światową. Mit miejsca i «mit powrotu» były nierzadko jedynym bagażem wyniesionym w 1939 roku przez artystów, pisarzy i intelektualistów zmuszonych do emigracji. Mit Zakopanego i Tatr, budowany pod Giewontem przez kilka pokoleń spragnionych gór przybyszów, pozwolił im przetrwać w warunkach zagrożenia" 19 . W Zakopanem w okresie dwudziestolecia mieszkali na stałe lub czasowo tacy twórcy, jak artysta, pisarz, dramaturg i filozof Stanisław Ignacy Witkiewicz, artyści Zofia i Karol Stryjeńscy, malarz Rafał Malczewski, kompozytor Karol Szymanowski i wielu innych. Motywy góralskie silnie inspirowały polskich artystów, przede wszystkim członków Rytu, jak Władysław Skoczylas czy Edmund Bartłomiejczyk. Ojciec nowoczesnego polskiego drzeworytu był w młodości związany z Zakopanem, stąd wzięła się jego fascynacja sztuką tego regionu. Był głęboko przekonany, że sztuka góralska, mimo iż w zasadzie korzysta z gotowych wzorców, nosi w sobie znamiona oryginalności i wewnętrznej siły. Twierdził, że ludowi artyści z okolic Podhala doskonale wyczuwali materiał i narzędzia. Co więcej, Skoczylas, gorący orędownik sztuki narodowej, po przeprowadzeniu stosownych analiz stylistycznych wyróżnił wśród tworów sztuki ludowej te zainspirowane sztuką napływową i te, których wzorem była rodzima twórczość artystyczna. Te ostatnie charakteryzowały się zastosowaniem ornamentu kwiatowego, a także zróżnicowanymi środkami wyrazu. Skoczylas jest autorem dwóch tek, Zbójnickiej (1920) i Podhalańskiej (1921), poświęconych tematyce góralskiej. Edmund Bartłomiejczyk, współzałożyciel Rytu, rówieśnik Skoczylasa, był zafascynowany Huculszczyzną. Ona też stanowiła podstawowe źródło jego inspiracji. Był też Bartłomiejczyk autorem pary drzeworytów związanych z Podhalem, a mianowicie Janosika i Frairki jego. Prace te cieszyły się swego czasu dużą popularnością, być może z racji syntetycznego ujęcia - w grubej, czarnej ramie widać dwa popiersia, w dwóch kolorach, z odpowiednimi podpisami wyciętymi z klocka. Drugim źródłem inspiracji folklorystycznych były obrzędy ludowe z różnych regionów kraju, najczęściej jednak z okolic Krakowa i Warszawy. Wiele z tych obrzędów nie przetrwało próby czasu, albo też kultywuje się je dzisiaj na pokaz, dla ocalenia ginącej tradycji, najczęściej z potrzeby wzmocnienia tożsamości regionalnej, a czasem narodowej. Z całego cyklu obrzędów wyciętych przez Bartłomiejczyka przetrwał zwyczaj robienia szopek krakowskich - chociaż dzisiaj robi się je specjalnie na konkurs, po czym wszystkie wystawia na Rynku Głównym w Krakowie. Powoli zanika zwyczaj tańczenia wokół maiku, a nawet, niegdyś bardziej popularny obrzęd topienia marzanny. Pewną osobliwością jest fakt, że śmigus-dyngus, uważany na świecie, a nawet w samej Europie za obrzęd typowo polski - występował również na Węgrzech. Elementem tradycji ludowej były również przysłowia i porzekadła. Wprawdzie w Polsce, jak to już zostało powiedziane, przesyt mądrościami ludowymi, tak często i chętnie przytaczanymi w poprzednim ustroju, sprawił, że niechętnie się do nich dzisiaj wraca, nie zmienia to faktu, że owe przysłowia są źródłem autentycznej mądrości, świadectwem zdrowego rozsądku, a także ­różnych uprzedzeń i fobii właściwych polskiemu ludowi. Przykładem takich porzekadeł, tracących mizoginią, są grafiki Gdzie diabet nie może, tam babę pośle i Śmierć i żona od Boga przeznaczona Marii Dunin-Piotrowskiej, o dużej skali rozwiązań fakturowych i skomplikowanej strukturze kompozycyjnej. Sztuka Zofii Stryjeńskiej była udaną próbą zbudowania polskiego stylu narodowego, niekoniecznie opartego na sztuce ludowej. Jej „Bożki słowiańskie" zrobiły ogromną karierę, na przestrzeni dwudziestu lat wydano kilka tek Bożków w różnych formatach. Najwcześniejsze powstały w 1917 roku, w rok później artystka wykonała serię kartonów do polichromii na Wawelu. Były to Bożki wielkości naturalnej, tj. dorosłego człowieka. Późniejsze serie Bożków zostały wydane w postaci litografii, w kilku mniejszych wersjach i formatach. To co wyróżnia Stryjeńska wśród ówczesnych artystów, to ogromna energia twórcza i żywiołowość jej sztuki, prawdziwa elan vital. Ponadto twórczość Stryjeńskiej była oparta na podstawach naukowych, artystka interesowała się

Next

/
Oldalképek
Tartalom