Bakos Katalin - Manicka Anna szerk.: Párbeszéd fekete-fehérben, Lengyel és magyar grafika 1918–1939 (MNG, Warszawa–Budapest, 2009)
III. KATALÓGUS - 2. HAGYOMÁNYKERESÉS - - Hit és vallás
naukowych, lecz na legendach. Do nich należało Legendárium węgierskie Cecila Tormaya ukazujące legendy trzech węgierskich świętych wydane w roku 1931 z 30 drzeworytami Molnára-C. Molnár-C. był również grafikiem wydawnictwa In memóriám S. Stephani (1938). Jego ilustracje w postaci serii scenek teatralnych ukazywały wybitne wydarzenia z okresu panowania króla-założyciela państwa węgierskiego. Historyczne stroje, dekoracyjne opracowanie i delikatna archaizacja zadowoliły zarówno konserwatywne oczekiwania zleceniodawców, jak i estetyczne potrzeby wyrafinowanej, znającej się na sztuce publiczności. Pála Molnár-C. z postacią Świętego Franciszka łączyło osobiste zainteresowanie i przywiązanie. Pierwszym jego dziełem o tematyce religijnej była praca zgłoszona do konkursu na obraz na ołtarz główny z okazji roku Świętego Franciszka (1927). Później Molnár-C. poświęcił całą serię grafik owemu wyznawcy pokory, czystości i miłości, przywołując eteryczną atmosferę i naiwne postrzeganie przyrody obrazów włoskiego trecento. „Pál Molnár-C. uwielbiał idealne piękno. We franciszkańskim umiłowaniu przyrody odkrył dla siebie tę jedność metafizyczną, która nawet w nowoczesnym, zsekularyzowanym i materialistycznym społeczeństwie z autentyczną żywotnością symbolizuje zespolenie piękna ziemskiego i niebiańskiego" 22 . AM: Jak pisał swego czasu katolicki logik i filozof Jan Maria Bocheński, polski katolicyzm jest generalnie katolicyzmem statycznym, opartym w dużej mierze na tradycji. Religia statyczna jest funkcją obrony społeczeństwa: wywiera nacisk na jednostkę za pomocą licznych, często zgoła absurdalnych zakazów i nakazów. Etyka katolicka nie ma najczęściej żadnego związku z doktryną katolicką. W ogóle katolicyzm w przekonaniu większości Polaków oznacza wyłącznie zbiór zakazów moralnych i nakazów obrzędowych. Oderwanie dużej części polskiej inteligencji od katolicyzmu nastąpiło w okresie dwudziestolecia międzywojennego, między innymi za sprawą polskiego pisarza i literaturoznawcy Tadeusza Boya-Żeleńskiego, który w swoich poczytnych felietonach piętnował zacofanie i obłudę polskiego kościoła katolickiego, szczególnie w sprawach seksu. Sytuacja ta jest doskonale widoczna w grafice polskiej tamtego okresu. Najczęstszymi tematami religijnymi podejmowanymi przez polskich artystów są przedstawienia świętych pańskich i wykonywane na zamówienie stacje drogi krzyżowej. Nie ma w nich śladu własnych przeżyć religijnych ani jakichś głębszych przemyśleń. Część nawiązuje świadomie do wzorów średniowiecznych, odwołując się do ówczesnej religijności jako swoistego panaceum na katastroficzne wizje upadku Civitas Christiana. Nie zmienia to faktu, że są to znakomite grafiki, zainspirowane z reguły przez sztukę ludową i dawną grafikę dewocyjną. Twórczość graficzna Wiktorii Goryńskiej jak zawsze różni się od prac jej koleżanek i kolegów z Rytu niekonwencjonalnością ujęcia i oryginalnością treści. Jej Madonna w zodiaku łączy w sobie treści świeckie i religijne, madonna na półksiężycu została przedstawiona na tle gwiazdy o jedenastu ramionach z kolejnymi znakami zodiaku. Ramion jest jedenaście, ponieważ znak panny obrazuje Panna Św., madonna w centrum kompozycji. Cykl poświęcony św. Joannie d'Arc jest unikatowy już poprzez sam wybór tematu - dziejów francuskiej świętej, Wiktoria Goryńska, Madonna w zodiaku / Madonna a Zodiákusban / Madonna in the Zodiac, 1926, 11/88