Bakos Katalin - Manicka Anna szerk.: Párbeszéd fekete-fehérben, Lengyel és magyar grafika 1918–1939 (MNG, Warszawa–Budapest, 2009)

III. KATALÓGUS - 2. HAGYOMÁNYKERESÉS - - Könyvillusztráció

riach byli reprezentanci Węgier, w tym 7 grafików. Przedstawione tam prace Pála Molnára-C. i Józsefa Divékyego są przykładem sztuki nowoczesnej i archaizującej jednocześnie. Wydanie cyklu wierszy Lőrinca Szabó: Od rana do wieczora. Pamiątka z podróży samolotem z ilustracjami Pála Molnára-C. zostało przygotowane na zamówienie Stowarzyszenia Przyjaciół Książki. Lőrinc Szabó w białych wierszach uwiecznił przeżycia ze swojej podróży lotniczej. Pál Molnár-C, piewca nowoczesnego stylu życia, miasta i prędkości, okazał się natchnionym ilustra­torem tego tomu. W jego kompozycjach zestawionych techniką montażu pobrzmiewają różne nuty: nowoczesność łączy się z ekspresjonizmem, futuryzmem, są obecne także elementy surrealizmu. AM: W dwudziestoleciu międzywojennym w Polsce wraz z rozwojem grafiki artystycznej wykształciło się bibliofilskie zapotrzebowanie na piękną książkę. Był to pewnego rodzaju paradoks, ponieważ gra­fika jako sztuka masowa nagle zamieniła się w produkt luksusowy, przeznaczony w założeniu dla ko I e kej one rów-b i b I iof i I ów. Książka Tadeusza Cieślewskiego Drzeworyt w książce, tece i na ścianie. Uwagi polemiczne o graficznej rasowości drzeworytu jest przykładem książki idealnej, ilustrowanej, jakżeby inaczej, drzeworytami, z oryginalnym składem, niewiele mającym wspólnego z jakimikolwiek realiami. Cieślewski przeanalizował dogłębnie problem paginacji, inicjałów i nagłówków z punktu widzenia estetycznego i funkcjonalnego. W efekcie powstała piękna książka, w zasadzie nadająca się do czytania, zanadto jednak zwracająca uwagę czytelnika na swoją wyrafinowaną czy też prze­rafinowaną formę. Innym przykładem ilustracji, którą ciężko byłoby zestawić z jakimkolwiek tekstem, są drzeworyty tekowe Mrożewskiego. Jednak ciągle jeszcze były to czasy, w których książka służyła do czytania, nawet w wypadku wydania luksusowego z oryginalnymi grafikami. Ówczesna piękna książka była płaska, można ją było bez większego trudu otworzyć i czytać, nie przypominała więc powojennych artistic books, gdzie sama książka jest dziełem sztuki, z reguły w bardzo niewielkim stopniu powiązanym z jakimś bazowym tekstem literackim. Przykładem książki bibliofilskiej, w pierwotnym założeniu przeznaczonej dla dzieci, jest Dziad i baba Kraszewskiego, wyda­na w 1922 roku przez L. Fiszera, z ilustracjami Edmunda Bar­tłomiejczyka. Trudno jednak sobie wyobrazić, żeby jakikol­wiek rodzic chciał złożyć w dziecinne ręce podobną książeczkę ­wydaną na czerpanym papierze w dwóch kolorach, oliwkowym i kremowym, ręcznie wiązaną ozdobnym sznureczkiem, z tekstem i ilustracjami odbijanymi średniowieczną modą z jednego klocka. Artystą, który uprawiał głównie drzeworyt tekowy, przy czym teki te były zbiorami ilustracji książkowych, był Stefan Mrożewski. Jego znakiem rozpoznawczym było posługiwanie się rylcem wielo­krotnym i igłą drzeworytnicza, bardzo rzadko stosowaną w Polsce w tamtym okresie. Z niebywałą konsekwencją trzymał się raz wypracowanej stylistyki, opartej na zasadzie białego śladu na czarnym tle. Jego drzeworyty porównywano poetycko do braban­ckich koronek na czarnym aksamicie, do przejrzystego welonu albo mgiełki - istotnie był Mrożewski autorem zdumiewających w swojej wirtuozerii obrazów mgły, chmur, smug deszczu etc. Najlepszym tego typu przykładem jest jego ilustracja do Don Kichota Cervantesa, pt. Don Kichot wyrusza na drugą wyprawę, z 1930 roku, w której widać niewyraźne odbicie Don Kichota i Sancho Pansy w zmąconej tafli wody, ich sylwetki są oświetlone od tyłu pierwszym blaskiem wschodzącego słońca, które roz­Edmund Barttomiejczyk, Książka Dziad i baba I ill. a Nagyapó és nagyanyó c. kötethez / Book The Old Man and the Old Woman, 1922, 11/14

Next

/
Thumbnails
Contents