Sobieski emlékkönyv. Sobieski III. János lengyel király halálának 300. évfordulója alkalmából rendezett konferencia anyaga - Komárom-Esztergom Megyei Önkormányzat Levéltára Évkönyvei 5. (Esztergom, 1999)
Béla Pálmány: Murzyn zrobił swoje - Murzyn może odejść! Zapomniane zakończenie triumfalnej wyprawy wojennej - droga Sobieskiego z Ostrzyhomia do Krakowa
poddania się, jakie poprzez swych posłów - Absolona i Homonnayego - postawił Thököly, traktowany przez króla polskiego jeszcze ciągle z niezakłóconą przyjaźnią. Według kroniki Theatrum Europae oraz Boethiusa wódz kuruców za pośrednictwem Jana III prosił, by: 1. na całych Węgrzech przywrócone zostały naruszone prawa polityczne i wolność wyznania; 2. on sam i jego stronnicy otrzymali amnestię od zarzutu o obrazę majestatu, karaną przepadkiem mienia i głową; 3. on sam mógł pozostać suwerennym księciem; 4. do końca życia mógł zachować władzę w 13 komitatach Górnych Węgier. Wzamian za to on i jego stronnictwo całkowicie zerwą z porta i poddadzą się najzupełniej cesarzowi i królowi. Gwarancję na dotrzymanie tego układu dawał król polski. Ale warunki te zostały „całkowicie odrzucone" najpierw przez wodzów - Karola Lotaryńskiego i Starhenberga, a później przez bezpośrednio zapytanego o nie cesarza Leopolda I. Dowiedziawszy się o planach księcia Jakuba odnośnie tronu, swoje poparcie dla króla polskiego wycofał także poseł papieski Buonvisi. Plany królewskie związane z zimową kwaterą wojsk polskich także nie doczekały się spełnienia. Polacy nie mogli przezimować na ziemi węgierskiej, tym bardziej nie w niezmiernie ważnych dla skarbca cesarskiego miastach kruszcowych, do których zostały skierowane wierne oddziały niemieckie. Zimowe kwatery dla wojsk polsko-litewskokozackich zostały wyznaczone na Wołyniu i Podolu, a więc na ziemi polskiej. O tej decyzji, równającej się przecież porażce, król Jan bardzo delikatnie poinformował w liście pisanym 5 listopada swą żonę, Marię Kazimierę de la Grange d'Arguin, pisząc, że już rozstali sie z wojskami cesarskimi, lecz podczas, gdy tamci szczęśliwie otrzymali kwatery zimowe w pobliskich miastach kruszcowych, Polacy muszą jeszcze maszerować wiele mil po granicznym terytorium tureckim, stale pada śnieg z deszczem, trudno przejść przez górskie potoki i na dodatek mają jeszcze przed sobą warownię turecką o nazwie Szecin. Wojska cesarskie zwinęły obóz 6 listopada, i chcąc zapewnić obronę miastom kruszcowym oraz odciąć komunikację pomiędzy paszą budańskim a paszą z Nowych Zamków, zajęły najpierw prastary zamek rodu Balassów, Kékkő. 4. Poddanie trzech komitatów z siedzibą w Fülek i oswobodzenie Szécsény Z pojawieniem się wojsk polsko-litewsko-kozackich zmieniła się postawa polityczna trzech komitatów szlacheckich z siedzibą w Gács. 9 listopada wdowa po sprawującym przez lat sześćdziesiąt (1621-1681) funkcję nadżupana Nógrád hrabim Adámie Forgáchu, hrabina Katalin Mária Rechberg oraz kierownictwo trzech komitatów - Mihály Tassy, podżupan komitatu Heves, Gáspár Csemnitzky, przysięgły komitatu Pest-Pilis-Solt oraz István Bezzegh, podżupan komitatu Nógrád, zaś w imieniu załogi fuleckiej kapitan István Sövényházy ze swymi oficerami wysłali delegację wiozącą listy do króla Jana III i znajdującego się w jego orszaku generała wojsk niemieckich, Johanna Heinricha Dünewalda. W poczet delegacji weszli przedstawiciele szlachty oraz oficerowie z załóg wojskowych Fülek i Gács, jak niemiecki artylerzysta z Gács, György Ukmair, János Dobay, Ferenc Baratnaky, András Szaday, János Darvas, Pál Király i János Darabos. Z ocalałej instrukcji wynika, że mieli oni „z najgłębszym szacunkiem i pokorą przywitawszy wielmożnego i potężnego szlachetnego króla Polski" wyrazić w imieniu komitackiej